Prezydent_elekt napisał:
Karol.Ky napisał:
DorHan napisał:
Karol.Ky napisał:
Opisał w niej rodzaje dystansów społecznych. Jednak najciekawsze było to, co napisał o nas, o Polakach. Zbadał dlaczego Polacy lubią sie wpychać w kolejki! Odpowiedział, twierdząco, po prostu lubimy bałagan. Bądź jak to napisl, Polacy lubią rozruszać to stado baranów stojących w kolejce (to taka mała parafraza oryginalej wypowiedzi).
Polacy nie lubia ani sie wpychac do kolejek, ani tez w nich stac. Polacy lubia sobie zalatwiac wszystko po znajomosci i bez stressu.
Widziales kiedys rodakow w kolejce do Systembolaget lub Vinmonopolet przed jakimis swietami? Absolutnie nie - przeciez bezstresssowo u Zenka mozna sie zaopatrzyc.
Mozna sie na to patrzyc na to zjawisko jako 1. zaburzenie ogolnie przyjetego ladu spolecznego, albo 2. jako przejaw inicjatywy polaczonej z zapobiegliwoscia ekonomiczna.
Wydaje mi sie, ze wiekszosc uroczych pijacych jest za alternatywa nr. 2
Moze nalezy rozroznic warstwy spoleczne wsrod Polakow na emigracji?
W nawiazaniu do ladu i skladu moge przytoczyc pewna wypowiedz internauty z Polski mieszkajacego w okolicach Stavanger przy okazji rozmowy nt kontorli drogowych: "Uwaga bo zaraz sie ktos odezwie, ze mieszkamy w Norwegii i musimy dostosowac sie do obowiazujacych przepisow i ich przestrzegac, a jak nie to wynocha do kraju". Mozna tu dostrzec niechec do przyjetego porzadku spolecznego.
Dzieki za opis.
Na poczatek male czepianie o alternatywe nr 2 - zapewne niedopatrzenia, gdyz alternatywa jest zawsze jedna, a mozliwosci moga byc co najmniej 2.
Gdybym sie mial odniesc do polskiej karnosci w kolejkach, to wydaje mi sie, ze jest to uzaleznione od kilku okolicznosci.
1. W jakim stopniu kolejka jest oznaczona i kontrolowana( mam na mysli wszelkie plotki, tasmy, ew ochrone osv)
2. Jak duza jest korzysc ze zlamania regul ewentualnie jak wymierne straty spowodowane przestrzeganiem regul.( przyklad - kolejka do samolotu, gdy brak numerowanych miejsc. Np. wizzair. Ostatnio miale mozliwosc leciec do oslo gdy lud zostal poinformowany o overbookingu 9 osob. Wrazenia polecam kazdemu)
3.Jaki rodzaj ludnosci stoi w owej kolejce( kolejka do galerii na wystawe nowoczesnej rzezby ma znacznie mniejsze szanse na zakłócenie ciaglosci niz adekwatna na wiejska disco lub przeladowany autobus w drodze na msze do lichenia)
Obserowoalem niedawno kolejke( ogromna) na lotnisku, gdzie wszelkie reguly lamali wlosi i polacy.
Mitologizowanie polskiego luda jest niedorzeczne. Nie jestesmy ani szlachetni ani uprzejmi.
Choc gdyby autor poobserwowal polonie w norwegii to przypuszczam, ze jego sady byłyby znacznie ostrzejsze. Sam mam o nas jak najgorsze zdanie, choc naturalnie zdarza sie wiele wyjatkow.
Dodac mozna stragie przezyciowo-rozrodcze. Czy wepchnicie sie w kolejke do klubu disco-polo moze zwiekszyc sukces rozrodczy? Czy wepchniecie sie w kolejke w sklepie przyniesie korzysci w siedlisku?